środa, 7 grudnia 2011

TWISTER z KFC czyli oda do fastfooda :)

























Kocham fastfoody!
Jestem dzieckiem Makdonalda, a moimi chrzestnymi są Kejefsi i Bergerking. Nic na to nie poradzę i jakoś zbytnio z tym nie walczę nawet.
Nie uważam, aby kłóciło się to z moją „pasją gotowania”. Przeciwnie, wiele razy popchnęło mnie do eksperymentów, np. nad tajemnicą panierki z KFC….
Matko… ile myśmy mąki zmarnowali… jakie dzikie mikstury przetestowali… jakich tajemnych składników się doszukiwali… :) i  nic!
A tutaj nagle, nieoczekiwanie Facebook podsuwa mi pewien filmik youtubowy… - co za czasy :). Filmik ów, autorstwa niejakiego Kocham Gotować,  pięknie pokazuje Jak zrobić Twistera z KFC.
Nooo :), tego nie mogłam nie przetestować!
I nie żałuję. Wyszło naprawdę niebezpiecznie blisko oryginału, a myślę, że wszystkie odstępstwa od pierwowzoru wynikają tylko z tego, że Pan nie podaje proporcji.
Tak, że cóż, sypać musimy na oko i robićjeśćrobićjeśćrobić - jeść aż nie dojdziemy do perfekcji ;).


Przepis jest bardzo prosty.  Aż trochę mi wstyd, że sama na to nie wpadłam. Ale tak to jest jak doszukujemy się niewiadomo czego, zamiast szukać prostych rozwiązań.


SKŁADNIKI NA PANIERKĘ (jak wspominałam niestety na oko, ilość panierki ma wystarczyć na potrójne wypanierowanie jednej piersi kurczaka):
- mąka pszenna typu 500
- słodka papryka – dwie spore szczypty
- imbir – połowę mniej niż papryki
- suszony czosnek – tyle co imbiru
- biały pieprz
- sporo soli – nie solimy już później mięsa, więc śmiało
- proszek do pieczenia – pół łyżeczki

Potrzebować oczywiście będziemy też pierś  kurczaka – jedna plus polędwiczka powinna starczyć na 3 Twistery.

Składniki panierki dokładnie mieszamy.
Pierś kurczaka myjemy i oczyszczamy z żyłek, błonek i innych niepotrzebnych rzeczy. Kroimy po skosie na kawałki grubości ok. 1 cm. Z jednej piersi powinniśmy uzyskać  5-6 kawałków.
Teraz uwaga! Tajemnica potrójnego panierowania! :)
Kawałki kurczaka obtaczamy dokładnie w panierce, delikatnie je ugniatając palcami, wrzucamy do miseczki z wodą (temperatura pokojowa), wyciągamy i znowu do panierki… dokładnie… i hop do wody… znowu panierka i powinniśmy zauważyć, że panierka zaczyna nam się delikatnie rozwarstwiać. Wystarczy tych kąpieli.

W sporym garnku rozgrzewamy min. 3 szklanki oleju. Podobno idealna temperatura to 160 st. Co to znaczy w praktyce? Że jak wrzucimy naszego kurczaczka, olej się ślicznie zacznie „pienić” i syczeć.

Mając cały czas na oku naszego kurczaka, możemy przygotować resztę składników.

SKŁADNIKI NA TWISTERA
- placki pszennej tortilli
- sałata lodowa
- pomidor

SKŁADNIKI NA SOS TWISTEROWY
- majonez – 3 łyżki
- sok z cytryny –  połowa średniej cytryny
- grubo mielony pieprz
- czosnek suszony – szczypta do smaku

Aby było zgodnie z pierwowzorem, sałatę siekamy na wąskie paseczki. Pomidora kroimy na cząstki, wykrawamy środki wraz z pestkami, a resztę kroimy w kosteczkę.
Składniki sosu mieszamy ze sobą w misce.

Kiedy kurczak jest już złocisty (pilnujcie, żeby się nie przypalił), wyciągamy go i odsączamy na ręczniku papierowym.
Placek tortilli podgrzewamy chwilę na suchej patelni z obu stron, aż nieco zmięknie. Ściagamy z patelni.
Na tortilli układamy sałatę, na niej dwa kawałki kurczaka, posypujemy pomidorem i dość obficie polewamy sosem.

Zawijamy jak klasycznego wrap’a.


Pałaszujemy, a duma nas rozpiera!
Pan Kocham Gotować zawija całość jeszcze w folię i wkłada do piekarnika lub tostera… ale czy ja wiem, czy taka podgrzana, zwiędnięta sałata i pomidor to fajna sprawa… W KFC tego nie robią więc zdecydowanie polecam podgrzewanie samej tortilli bez składników.
Warto też podkreślić, że ten przepis ma na celu jak najwierniejsze odwzorowanie twisterowego archetypu :) ale nic nie stoi na przeszkodzie, a wręcz Was do tego zachęcam, kiedy skończycie napawać się rozwiązaniem pilnie strzeżonej zagadki z Kentucky, aby do Twistera dodać coś od siebie. W końcu to dość ubogi przepis :).
Powodzenia!



1 komentarz:

  1. :) Stanowczo wypróbuję! Twister od zawsze i dla mnie jest jednym z najsmaczniejszych kąsków wszystkich centrów handlowych:D

    OdpowiedzUsuń