W kuchni teraz siedzę non stop -taki okres i tyyyyle radości – piekę, gotuję, na zdjęciach uwieczniam. Tylko na bloga tego wrzucić nie ma kiedy. Wiadomo :), czas rozprężenia nastał i zmuszać się do niczego nie można...
Archiwum jednak rośnie i zaraz po świętach obiecuję zacząć z niego korzystać. Skoro będę miała taki zapas to notki powinny pojawiać się znacznie częściej, więc same plusy z tego rozprężenia :).
Ale przechodząc do tematu, bo temat dziś nietypowy – Sól do kąpieli? Na kulinarnym blogu??
Ale przechodząc do tematu, bo temat dziś nietypowy – Sól do kąpieli? Na kulinarnym blogu??
A no tak. Ponieważ sól tą przygotowałam własnoręcznie i w sumie jakby się ktoś uparł, to śmiało może ją zjeść :). Sól bowiem jest wykonana wyłącznie z naturalnych i całkowicie spożywczych komponentów!
I tak pięknie pachnie Bożym Narodzeniem!
I tak pięknie pachnie Bożym Narodzeniem!
Natchnienie do wykonania owych prezentów – gdyż planuję obdarować moim dziełem paru szczęśliwych wybrańców :) – przyszła wprost z Meli-Melowych warsztatów Kosmetyki Naturalnej
----> KLIK po link :).
Wykonanie jest tak proste, a efekt tak spektakularny, że nie mogłam się oprzeć pokusie aby moim talentem kogoś nie zadziwić :D.
Wykonanie jest tak proste, a efekt tak spektakularny, że nie mogłam się oprzeć pokusie aby moim talentem kogoś nie zadziwić :D.
Może szczypta inspiracji jeszcze się Wam przyda przed świętami.
POTRZEBOWAĆ BĘDZIEMY:
- sól morską gruboziarnistą
- mieszankę przypraw korzennych do piernika ( ale zwróćcie uwagę, aby w składzie nie było mąki)
- goździki
- skórka z cytryny, pomarańczy i grapefruita
- kilka kropelek aromatu waniliowego
- ewentualnie dodatkowy cynamon, gdyby mieszanka była za mało aromatyczna
Skórkę z cytryny ścieramy (samą żółtą warstwę), skórkę pomarańczową i grapefruitową oczyszczamy z całej białej części i kroimy na drobniuteńką kostkę.
Resztę składników mieszamy w proporcjach jakie odpowiadają naszemu oku i nosu :) – totalna dowolność.
Pamiętajcie, że naturalne składniki nie rozpuszczą nam się w wodzie i w tym ich urok :). Jeżeli więc nie lubicie myć wanny, dajcie mniej cynamonu.
Sól pakujemy w małe słoiczki lub zgrabne, celofanowe paczuszki. Ozdabiamy świątecznie i z duma podrzucamy pod choinkę.
Wesołych Świąt!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz